![](https://karols.pl/wp-content/uploads/2025/01/dawstolic-wp1-1024x579.webp)
Dawna stolica opowiada o życiu Chieko i jej najbliższych na przestrzeni jednego roku. Przez ten czas, dziewczyna nie tylko odkryje swoją przeszłość, ale i zapozna się z szeroką gamą przeróżnych, często sprzecznych emocji. A wszystko to w scenerii miasta stojącego u progu zmian – Kioto – tytułowej dawnej stolicy.
NICZYM BAŚŃ
Fabuła w Dawnej stolicy jest oszczędna. Miejscami być może nawet za bardzo. Pomimo tego, postaci u Yasunariego Kawabaty są pełnowymiarowe. W trakcie lektury, śledzimy ich uczucia, przemyślenia i zmagania się z codziennością. Wdzięk i subtelność, którymi przesiąknięta jest powieść to coś, co całkowicie mnie zauroczyło [ale zdaję sobie sprawę, że dla niektórych ta niespieszna akcja i literacka uważność, może wydać się po prostu nudna].
I choć miejscami sama fabuła zdaje się zbyt uproszczona [a nawet naiwna], to jest ku temu powód. Jak wskazuje w posłowiu Beata Kubiak Ho-Chi, Dawna stolica swoją konstrukcją nawiązuje do dawnego japońskiego gatunku literackiego określanego mianem monogatari:
„[…] w którym prawdopodobieństwo zdarzeń nie jest tak bardzo istotne, a opowieść, przepełniona opisem uczuć bohaterów, płynie swobodnym nurtem w odwiecznym cyklu przemian czterech pór roku.”
Dawna stolica, Yasunari Kawabata, tł. Beata Kubiak Ho-Chi, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2024, s. 230.
Dawna stolica – pomimo, iż nie zawiera w sobie ani szczypty magii czy elementów fantastycznych – jest niczym baśń. Piękne Kioto, z całą swoją architekturą i tradycją zdaje się być wręcz zaczarowane.
KIOTO
Osobnym, jeśli nawet nie głównym, bohaterem jest u Kawabaty Kioto. Miasto to, tętniące życiem, tradycją, wierzeniami i kulturą, stanowi idealne ukazanie ducha Japonii. Być może dziś zakrawającego o stereotyp: w którym wciąż pamięta się o ważnych świętach, docenia się lokalną sztukę, pasy obi zamawia u tkaczy, a natura jest czymś więcej niż tylko pięknym, turystycznym widoczkiem.
„Zaprawdę, nic nie symbolizuje lepiej wiosny w dawnej stolicy niż tutejsze kwiaty wiśni”
Dawna stolica, Yasunari Kawabata, tł. Beata Kubiak Ho-Chi, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2024, s. 11.
Dawna stolica może być po części traktowana jako przewodnik po Kioto. Ale nie taki typowy, który pokazuje najciekawsze obiekty do zwiedzania, czy który wytycza szlaki wędrówek. Kawabata kładzie nacisk na opowieść o konkretnych miejscach: świątyniach, ogrodach, dzielnicach. Ale nie tylko: pisze o różnych świętach, zwyczajach, kuchni czy wreszcie – o kiotyjskich peryferiach. Autor podchodzi jednak do tematu wybiórczo, odmalowując – tak przypuszczam – najbardziej reprezentatywne cechy dawnej stolicy.
„Tysiącletnia dawna stolica słynie z tego, że jej mieszkańcy najszybciej wprowadzili tu wiele nowości, które przyszły do kraju z Zachodu. Jest to zapewne jedna z cech kiotyjczyków.”
Dawna stolica, Yasunari Kawabata, tł. Beata Kubiak Ho-Chi, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2024, s. 116.
Choć mogę się mylić. Akcja książki dzieje się bowiem tuż po Drugiej Wojnie Światowej. Japonia, którą jeszcze do niedawna okupowały amerykańskie wojska, wkracza w nową erę. Co krok dostrzega się ślady nadciągającej przyszłości. Modernizacja przemysłu [zagrażająca np. tkaczom], filie zachodnich firm, czy raczkująca turystyka stanowią zapowiedź nieuchronnych zmian. Być może więc celem Kawabaty było stworzenie książki, która zachowa pamięć o tym, co może bezpowrotnie minąć?
PODSUMOWUJĄC
Yasunari Kawabata stworzył subtelną, po części baśniową opowieść, której siła drzemie w pięknie: pięknie opisów, pięknie emocji i pięknie Japonii. Dawna stolica to proza, w której można się rozsmakować.
RECENZJA NA PODSTAWIE WYDANIA
Dawna stolica, Yasunari Kawabata, tł. Beata Kubiak Ho-Chi, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2024, ISBN: 978-83-8196-808-9.
Egzemplarz książki do recenzji otrzymałem od Wydawcy w ramach współpracy barterowej.