Czy można nauczyć się lepszego opowiadania historii? Jak spojrzeć na jakąś fabułę, by rozebrać ją na czynniki pierwsze? I co najważniejsze – jak stworzyć własną, skuteczną narrację?
KLOCKI
Zgodnie z techniką proponowaną przez Pawła Tkaczyka, każdą historię można ułożyć z pewnych „klocków” [czyli schematów]. Na różnych, konkretnych przykładach przedstawia on ich działanie. Takie rozłożenie każdego aspektu, każdej części składowej fabuły, jest najmocniejszą stroną Narratologii.
Autor opisuje choćby sposoby na konstrukcję bohatera w oparciu o archetypy czy stereotypy, tłumaczy jak powinno tworzyć się świat przedstawiony. Wyjaśnia jak działają sceny i jak zachować ciągłość i spójność narracji, bez wprowadzania niepotrzebnych dłużyzn. A to zaledwie wyimek tego, o czym traktuje książka. Tkaczyk oferuje pewne schematy, w które można wpisać każdą narrację. Mają one zagwarantować możliwy do przewidzenia, a więc i bezpieczny sposób na stworzenie historii. Skonstruowanie jej w taki sposób, by mogła się schować gdzieś pod kapeluszem Gaussa. I gdyby Narratologia była tylko tym, można by stwierdzić, że jest czymś w rodzaju Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika Stephena Kinga, tyle że dla świata marketingu.
PODWALINY
Schematy, o których pisze Tkaczyk, są skuteczny ponieważ czerpią pełnymi garściami z różnych dziedzin:
„(…) „Narratologia” nie jest prostą instrukcją. Musisz zrozumieć ludzki mózg, sposób funkcjonowania języka, zagłębić się w emocje, a w końcu poznać schematy opowieści.”
Narratologia, Paweł Tkaczyk, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2022.
Taka interdyscyplinarność wzbogaca lekturę o dodatkowy walor – Narratologia jest pełna ciekawostek. Z tego też względu, o książce Tkaczyka można myśleć jak o dziele popularnonaukowym z zakresu pisarstwa. Autor odwołuje się do takich dziedzin naukowych jak: psychologia, psychologia społeczna, socjologia, lingwistyka, neurologia, medioznawstwo czy marketing.
ODWOŁANIA
Paweł Tkaczyk co chwilę przywołuje konkretne przykłady tego, jak działa dany „klocek” na podstawie konkretnych dzieł. Często w Narratologii przewija się „filozofia” firmy Pixar [zbiór wskazówek Emmy Coats, które ta zamieściła na Twitterze w 2011 roku. Te wszystkie tweety, zebrane w całość, określane są jako Pixar story rules]. Autor odnosi się również – między innymi – do takich dzieł jak: Shrek, Gdzie jest Nemo, Baśnie Braci Grimm, Matrix, słuchowisko Orsona Wellesa Wojna Światów, serialu Przyjaciele czy Ojciec Mateusz. Ponadto w książce nie brakuje nazwisk, które osobom zainteresowanym pisarstwem będą dobrze znane [np. Joseph Campbell]. Przywołany został również Szczepan Twardoch – i to w kontekście innym niż jego literatura. A także kilka przykładów ze świata reklamy oraz marketingu.
OCZEKIWANIA
Lektura Narratologii może wzbudzać mieszane odczucia. Książka Pawła Tkaczyka reklamowana jest przede wszystkim jako dzieło skierowane do osób związanych z szeroko rozumianym marketingiem. Tymczasem – moim zdaniem – więcej z niej wyciągną czytelnicy, których interesuje pisarstwo. Autor częściej operuje na przykładach opowieści ze świata fikcji literackiej niż na konkretnych, branżowych case study [chciałoby się, by w Narratologii było tego po prostu więcej].
BRAKI
Muszę wspomnieć jeszcze o czymś, czego mi w książce brakowało [a niekoniecznie będzie stanowiło problem dla innych czytelników]: bibliografia oraz indeks. Ze względu na mnogość przywoływanych nazwisk oraz dzieł, dobrze byłoby móc szybko powrócić do konkretnych przykładów, już po lekturze. Tym bardziej doskwiera to w chwili, gdy zwróci się uwagę na nazwy rozdziałów – niekiedy trudno domyślić się, co jest w nich zawarte.
I jeszcze jedna, drobna rzecz – brak oznaczenia daty dostępu w przypadku źródeł internetowych. Przykładowo: wspomniane przeze mnie wcześniej zasady Pixara prowadzą w książce do starszej wersji witryny [powyżej zamieściłem uaktualniony link].
PODSUMOWUJĄC
Paweł Tkaczyk umie opowiadać historie. Tego samego chce nauczyć wszystkich tych, którzy zdecydują się na sięgnięcie po jego książkę. I choć celem publikacji jest przybliżenie narratologii osobom z branż takich jak marketing czy PR, to ze schematów opisywanych przez Autora skorzystać może każdy, kogo interesuje tworzenie skutecznych tekstów – również prozy. Skutecznych, ale i bezpiecznych.
Warto zapoznać się z Narratologią. Przede wszystkim dlatego, iż dzięki znajomości tego, jak działa jakiś schemat, można się albo w niego wpisać, albo go przełamać.
RECENZJA NA PODSTAWIE WYDANIA
Narratologia, Paweł Tkaczyk, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2022, ISBN: 978-83-01-19254-9.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawcy.