Rozejrzyj się! Fascynujący świat polskiej przyrody – Dariusz Dziektarz – recenzja

„Większość z nas nie ma pojęcia o tym, że gdy przez okno wlatuje do domu mucha lub jakiś inny owad, może nie być sam. Dosiada go zaleszczotek, ale nie tak zwyczajnie, na grzbiecie, lecz brawurowo […] trzymając się ich nóg niczym drabinki zwisającej z odlatującego śmigłowca. […] Ze względu na specyficzny wygląd nazwano je [zaleszczotki – dop. KS] „pseudoskorpionami” i choć jednym będą doskonale znane, a inni być może przez całe życie żadnego nie zobaczą, to od wieków żyją tuż obok nas, zawsze gotowe do uniesienia swych jadowitych szczypiec w obronie naszych książek!” ~ „Rozejrzyj się! Fascynujący świat polskiej przyrody”, Dariusz Dziektarz, Powergraph, 2024, s. 13. … Czytaj dalej…Rozejrzyj się! Fascynujący świat polskiej przyrody – Dariusz Dziektarz – recenzja

Wojna – Louis-Ferdinand Céline – recenzja

„Tkwiłem tam jeszcze następnej nocy. Krew przykleiła mi lewe ucho do ziemi, usta też. Strasznie huczało. Spałem w tym huku, no i padał deszcz, dosyć gęsty. Obok leżał bezwładnie Kersuzon, moknąc. Wyciągnąłem rękę. Dotknąłem jego ciała. Nie mogłem wyciągnąć drugiej. Nawet nie wiedziałem, gdzie jest. Podrywało ją coś w górę, tak wysoko, że wirowała w próżni, a potem, kiedy zaczynała opadać, czułem rwanie w barku, rozdartym do żywego mięsa. Za każdym razem wyłem i było jeszcze gorzej. W końcu udało mi się robić trochę mniej hałasu, chociaż nadal krzyczałem, czaszka pękała mi od środka, jakby wjeżdżał w nią pociąg. Bunt był na nic. Po raz pierwszy zasnąłem w tym błocku, wśród przelatujących z gwizdem szrapneli, w potwornym ryku, nie do końca tracąc przytomność, słowem: w koszmarze. Jeśli nie liczyć godzin, w których mnie operowano, ani razu nie straciłem przytomności. Od grudnia czternastego roku zawsze już spałem w tym potwornym ryku. Wojna wskoczyła mi do głowy. I w mojej głowie siedzi.” ~ „Wojna”, Louis-Ferdinand Céline, tł. Anna Wasilewska, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2024, s. 5-6. … Czytaj dalej…Wojna – Louis-Ferdinand Céline – recenzja

Georgia – Mateusz Parkasiewicz – recenzja

„Mało, że byłem nieokreślony, to jeszcze potwornie się nudziłem. Świat, który miał zwalczać nudę, sam zbierał od niej bęcki. To znaczy nudziłem się na fejsie i Instagramie. Nudziłem się, widząc ładne i nudne dziewczyny na Tinderze […]” ~ „Georgia”, Mateusz Parkasiewicz, Instytut Literatury, Fundacja Duży Format, 2024, s. 10. … Czytaj dalej…Georgia – Mateusz Parkasiewicz – recenzja

Duchowy przewodnik po Polsce, czyli 101 wycieczek z dreszczykiem – Martyna Skibińska & Dominika Czerniak-Chojnacka – recenzja

„Znane są przykłady osób, w których zamieszkiwały całe armie czartów. Rekordzistką była osiemnastowieczna szlachcianka Joanna Mokronowska, w której pomieszkiwało aż pięć tysięcy diabłów: „Roku pańskiego 1715 ieymość panna Joanna Mokrokowska, Chorążanka Płocka, przez czary mamki swoiey od pięciu tysięcy diabłów opętana y okrutnie dręczona, za Exorcyzmami y suplikacyami przed obrazem ANTONIEGO S. wolna została” – jak opisywano jeden z cudów, który dokonał się w klasztorze [Franciszkanów w łódzkich Łagiewnikach – dop. KS].” ~ „Duchowy przewodnik po Polsce, czyli 101 wycieczek z dreszczykiem”, Martyna Skibińska, il. Dominika Czerniak-Chojnacka, Wydawnictwo Dwie Siostry, 2024, s. 269-270. … Czytaj dalej…Duchowy przewodnik po Polsce, czyli 101 wycieczek z dreszczykiem – Martyna Skibińska & Dominika Czerniak-Chojnacka – recenzja

Kosmiczne wampiry – Colin Wilson – recenzja

„To w tym pomieszczeniu znajdowała się ciemnowłosa dziewczyna. Po przeprowadzeniu testów na obecność kosmicznego wirusa i radioaktywność Carlsen przekroczył próg. Podszedł do łóżka, wyciągnął nóż i przeciął płótno w miejscu, gdzie łączyło się z metalem. Odrzucił prześcieradło. Leżała jak na płycie grobowej, ze złączonymi stopami. Piersi, niespłaszczone grawitacją, uwydatniały się, jakby były podtrzymywane przez stanik.” ~ „Kosmiczne wampiry”, Colin Wilson, tł. Krzysztof Grudnik, Wydawnictwo IX, 2024, s. 42. … Czytaj dalej…Kosmiczne wampiry – Colin Wilson – recenzja

Wściek – Magdalena Salik – recenzja

„Przez najbliższe tygodnie mam się dobrze zastanowić, czy chcę się tym zajmować […] biorąc pod uwagę, co to będzie oznaczało: całe życie będę wymiarował katastrofę, której nie da się zatrzymać; konkluzje moich badań zawsze będą pesymistyczne; nigdy nie przekażę nikomu dobrych wiadomości; mało kto będzie chciał mnie w ogóle słuchać; będę świadkiem wyłącznie degradacji świata naturalnego, unicestwienia habitatów i deregulacji systemów planetarnych; a jeśli będę żył wystarczająco długo […] nie jest wykluczone, że przeżyję wysokogórskie lodowce Ameryki Północnej, Karakorum, Himalajów, a także […] morski lód na Arktyce.” ~ „Wściek”, Magdalena Salik, Powergraph, 2024, s. 71. … Czytaj dalej…Wściek – Magdalena Salik – recenzja

Ojcze mój – Grzegorz Górny – recenzja

„Szukam natchnienia, by uwierzyć w kapitalizm, imperializm, socjalizm, katolicyzm, humanizm, monoteizm, politeizm, wszystko mi jedno. Uwierzyć i pokochać, jak wąż ciepły od słońca kamień. Zapomnieć i już tak trwać. Drąży mnie pustka, która zagłusza samą siebie papką słów, kolażem obrazów, prawdziwych, wmówionych, spędzonych jak wyrodne płody. Cierpię. Wciąż jednak wierzę, ojcze mój, że się nie poddam.” ~ „Ojcze mój”, Grzegorz Górny, Instytut Literatury, Fundacja Duży Format, 2024, s. 17. … Czytaj dalej…Ojcze mój – Grzegorz Górny – recenzja

Japonia. Podróże to styl życia – Krzysztof Dopierała – recenzja

„Japonia. Podróże to styl życia” to przepięknie wydana i niezwykle ciekawa pozycja, która może posłużyć nie tylko do zaplanowania podróży, ale także [ze względu na praktyczne informacje typu godziny otwarcia, ceny biletów, itp.] przyda się na miejscu. To przewodnik, który obowiązkowo powinien znaleźć się w bagażu podręcznym osób zmierzających do Kraju Kwitnącej Wiśni. … Czytaj dalej…Japonia. Podróże to styl życia – Krzysztof Dopierała – recenzja

Skip to content