Dziwaczne i osobliwe – Mark Fisher – recenzja

„Kiedy mówimy, że coś jest dziwaczne, na jakie odczucia wskazujemy? Chcę postawić tezę, że dziwaczne to szczególnego rodzaju zakłócenie. Obejmuje poczucie b y c i a n i e w ł a ś c i w y m: wydaje nam się, że dziwaczna istota lub przedmiot nie powinny istnieć albo przynajmniej nie w tym miejscu.” ~ „Dziwaczne i osobliwe”, Mark Fisher, tł. Andrzej Karalus, Tymon Adamczewski, wydawnictwo słowo/obraz terytoria, 2023, s. 19. … Czytaj dalej…Dziwaczne i osobliwe – Mark Fisher – recenzja

Kornik – Layla Martinez – recenzja

„Kiedy przekroczyłam próg, dom rzucił się na mnie. Ciągle to samo, z tą kupą cegieł i brudu, rzuca się na każdego, kto przejdzie przez drzwi, i wykręca mu flaki, pozostawiając bez tchu. Matka mawiała, że przez ten dom wypadają ci zęby i wysychają wnętrzności, ale moja matka odeszła stąd dawno temu i jej nie pamiętam. Wiem, że tak mówiła, babka mi powiedziała, chociaż nie musiała, bo już to wiedziałam. Tutaj wypadają ci zęby i włosy, odpadają fragmenty ciała, a jeśli stracisz czujność, będziesz się snuć z kąta w kąt albo zalegniesz w łóżku i więcej się nie podniesiesz.” ~ „Kornik”, Layla Martinez, tł. Maja Gańczarczyk, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2024, s. 7. … Czytaj dalej…Kornik – Layla Martinez – recenzja

Fascynujący mózg – Sofia Anastasiadou & Christopher Meyer zu Reckendorf & Henning Beck – recenzja

„Mózg był zawsze analizowany za pomocą najnowocześniejszych metod danych czasów.” ~ „Fascynujący mózg”, Sofia Anastasiadou, Christopher Meyer zu Reckendorf, Henning Beck, tł. Anna Władyka-Leittretter, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2022, s. 269. … Czytaj dalej…Fascynujący mózg – Sofia Anastasiadou & Christopher Meyer zu Reckendorf & Henning Beck – recenzja

Flagi pokrył kurz – William Faulkner – recenzja

„Buddy leżał obok niego w tym przytłaczającym, jakby na wpół skrzepłym ziąbie, i swoją powolną, niewyraźną gwarą opowiadał o wojnie. Była to opowieść senna i mglista, bez początku i końca, z nieporadnie wymawianymi nazwami miejscowości – sprawiała wrażenie, jakby występujący w niej ludzie byli stworzeniami bez właściwości, biografii i perspektyw, schwytani w bezczasowy labirynt samotnych i sprzecznych trosk, niczym zderzające się korony drzew, na tle namacalnego, lecz niepojętego koszmaru.” ~ „Flagi pokrył kurz”, William Faulkner, tł. Maciej Płaza, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2023, s. 380. … Czytaj dalej…Flagi pokrył kurz – William Faulkner – recenzja

Jeśli zimową nocą podróżny – Italo Calvino – recenzja

„Tekst Wychylając się nad brzegiem urwiska, jakkolwiek okaleczony, a może właśnie dlatego, jest tekstem najbardziej reprezentatywnym dla kimeryjskiej prozy dzięki temu, co wyjawia, a zwłaszcza dzięki temu, co zataja, poprzez to, w jaki sposób wymyka się, urywa, przepada…” ~ „Jeśli zimową nocą podróżny”, Italo Calvino, tł. Anna Wasilewska, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2023, s. 103. … Czytaj dalej…Jeśli zimową nocą podróżny – Italo Calvino – recenzja

Książka po okładce – Patryk Mogilnicki – recenzja

„Branża nie docenia odbiorcy. A przecież jeśli ktoś sięga po trudną literaturę, to poradzi sobie z odpowiednio wymagająca okładką. Nie powinno się także oszukiwać, by przyciągnąć jak największą liczbę odbiorców. Tak potraktowani czytelnicy poczują się pokrzywdzeni, gdy okładka obiecuje im pogodne czytadło, a książka okazuje się wymagającą i wyszukaną formalnie powieścią, na którą nie mieli ochoty.” ~ „Książka po okładce. O współczesnym polskim projektowaniu okładek książkowych”, Patryk Mogilnicki, Karakter, 2021, s. 9. … Czytaj dalej…Książka po okładce – Patryk Mogilnicki – recenzja

Czerwony Mars – Kim Stanley Robinson – recenzja

„- Na Marsie będziemy się troszczyć o siebie nawzajem bardziej niż kiedykolwiek – oznajmił John. W praktyce oznacza to, pomyślał Chalmers, przerażające zachowanie obserwowane u szczurów, których populację eksperymentalnie zwiększono, nie stwarzając jednak możliwości ekspansji terytorialnej.” ~ „Czerwony Mars”, Kim Stanley Robinson, tł. Ewa Wojtczak, Wydawnictwo Vesper, 2023, s, 17. … Czytaj dalej…Czerwony Mars – Kim Stanley Robinson – recenzja

Skip to content