Czas literackich podsumowań. W 2023 roku przeczytałem 100 książek – nie o wszystkich zdążyłem tutaj napisać, a kilka z lektur stanowiło literackie powroty. W znaczącej większości trafiały mi się książki bardzo dobre i dobre. Właśnie z nich wyłoniłem listę 10 najlepszych pozycji – oto one:
NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2023
- Lagrange. Listy z Ziemi Istvana Vizvary’ego – zdecydowany numer jeden w tym roku. Totalny zachwyt.
- Co nam mówi niebo Gertrude Kiel – wspaniała książka o astronomii, nauce, przyjaźni i nie tylko. Dopóki nie pojawił się Vizvary, byłem przekonany, że nic lepszego w tym roku nie przeczytam.
- Obserwatorzy gwiazd Emily Levesque – kolejna pozycja z zakresu astronomii i astrofizyki. O osobach zajmujących się nimi zawodowo. Niesłychanie interesująca, zdradzająca dużo „zza kulis” i po prostu – genialna.
Pozostałe siedem książek bez konkretnych pozycji na liście.
- Czyż nie dobija się koni? Horace McCoya – nie spodziewałem się AŻ TAK głębokiej, mocnej i porządnie napisanej lektury.
- Światłość w sierpniu Williama Faulknera – w tym przypadku spodziewałem się porządnej książki, a pomimo to i tak byłem zaskoczony i zachwycony. Cóż, to w końcu Faulkner.
- Żaden koniec Zośki Papużanki – kolejna pozycja, która utwierdza mnie w przekonaniu, że Papużanka to Autorka, która powinna zostać nagrodzona literacką nagrodą Nobla. To jedna z tych książek, o których nie zdążyłem napisać.
- To nie ja Karmele Jaio – zbiór dobrze napisanych opowiadań o kobietach, które powinien przeczytać każdy. Trzeźwa ocena, wiarygodne postaci i bez upiększeń.
- Żyli długo i szczęśliwie, póki nie umarli. Nieznane baśnie braci Grimm – długo oczekiwany przekład pierwszych baśni braci Grimm przeznaczonych dla dorosłych Czytelniczek i Czytelników zamknięty w przepięknym wydaniu.
- Ciało. Instrukcja użytkownika. Edycja ilustrowana Billa Brysona – niesłychanie interesująca i przepięknie wydana książka o każdej i każdym z nas.
- Wielki karzeł i inne opowieści Franza Hohlera – jedna z najśmieszniejszych książek jakie mam w swojej kolekcji.
NAJGORSZE KSIĄŻKI 2023
Niestety, w 2023 roku trafiło mi się też kilka złych książek:
- Czerwony młoteczek Doroty Kotas – książka podważająca humanizm, psychologię i sprzedawana jako literatura faktu, nieszanująca czytelnika, zła, toksyczna, pełna bzdur… to nie tylko najgorsza pozycja tego roku, to najgorsza książka, jaką przeczytałem w całym moim życiu.
- O kocie, który ratował książki Sosuke Natsukawy – „literatura” infantylna, płytka, z papierowymi postaciami, z miałką fabułą, ALE całkowicie nieszkodliwa.
- Najbardziej samotna dziewczyna we wszechświecie Lauren James – to niewiarygodna główna bohaterka i niewiarygodny świat przedstawiony; by dobrze się bawić trzeba wyłączyć logiczne myślenie.
- Zadziwienie Richarda Powersa – za łopatologiczne i ocierające się o grafomanię przesłanie proekologiczne [które, choć słuszne, ze względu na formę prezentacji wywoływało we mnie chęć wyrąbania siekierą lasu lub dwóch] oraz zaspoilerowanie „Kwiatów dla Algernona”.
REASUMUJĄC
Czytelniczo było to zdecydowanie udany rok. Wychodząc poza lektury – odwiedziłem Targi Książki w Krakowie i [wreszcie] zamieściłem na kanale YouTube pierwsze filmiki.
Na koniec, chciałem Wam podziękować za to, że jesteście i czytacie. Bez Was ten blog oraz pozostałe media, które prowadzę nie miałyby najmniejszego sensu. Dziękuję. Życzę Wam, aby 2024 był dla Was rokiem spełnienia marzeń, dobrych lektur i zdrowia. Szczęśliwego Nowego Roku!